mail: j.stasiak1@gmail.com
tel. +48 512 349 147
Ul. Spacerowa 6
Głęboczek 89-200
Żeby pszczołom żyło się lepiej
j.stasiak1@gmail.com
+ 48 512 349 147
1 czerwca 2020 r. gorąco, słońce przypomina, że już niedługo lato będzie się panoszyć na całego. Wychodzę przed dom nacieszyć oczy jeszcze wiosenną zielenią lasu. Jakieś owady latają mi nad głową ale to normalne. Mieszkam w końcu na leśnej polanie. Następnego dnia podobnie, coś fruwa, brzęczy i ogólnie jakoś inaczej przed domem niż zwykle o tej porze roku...
3 czerwca 2020 r. przedpołudnie. Znów wychodzę przed dom i opieram się plecami o drzwi wejściowe. Kucam i rozkoszuję się widokiem i dźwiękami dobiegającymi zewsząd. Śpiew ptaków, szum sosen i ... brzęczenie owadów. Ale jakieś takie intensywniejsze niż zawsze, głośniejsze. Jakby bardziej natarczywe.
Przed oczami widzę dziesiątki maleńkich, fruwających drobinek, wznoszących się nad moją głowę i opadających na rozkwitłą rabatę. Co to jest ? Skąd ich tu tyle ? Wychodzę na środek podwórka i odwracam się w stronę domu. Podążam wzrokiem za owadami i...
W tym momencie uświadamiam sobie, że od trzech dni patrzę na pszczoły a teraz widzę kłąb zawieszony w najwyższym punkcie mojego domu, pod wystającym dachem, 9 metrów nad ziemią.
To jest rójka, myślę i świta mi myśl: a może by tak zrealizować to, co od miesięcy chodzi mi po głowie ? Może to jest właśnie znak ? Same przyszły do mnie :-)
I tak to się zaczęło....
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium